Letni obóz sportowy, Czaplinek 2011

01/09/2011, Sylwia Rams, Robert Kazaniecki, zdjęcia: Sylwia Rams

...a lato było kapryśne tego roku, jednego dnia potrafiło zafundować skwar Sahary i deszczowe ulice Londynu...

 

Jak co roku, niezależnie od panującej aury w dniach 10 do 23 lipca odbył się w położonym malowniczo nad brzegiem jeziora Drawskiego Czaplinku obóz sportowy Śląskiego Oddziału Olimpiad Specjalnych.(zdj.1)

Niepełnosprawni zawodnicy pod okiem kadry mieli możliwość podnoszenia swych sportowych umiejętności podczas codziennych treningów z bocce, siatkówki, koszykówki, tenisa ziemnego, żeglarstwa, kajakarstwa oraz piłki nożnej .

Okazją do rozbudzenia ducha sportowej rywalizacji stały się towarzyskie mecze z innymi grupami korzystającymi z wypoczynku w O.W. Kusy Dwór, a wieczorne spotkania przy ognisku i karaoke sposobem do nawiązywania nowych przyjaźni.

Treningi prowadzone były na lądzie(zdj. 2 i 3), na wodzie(zdj.4,5,6,7), a czasem dzięki zaprzyjaźnionym osobom i pod wodą(zdj.8,9). Ponadto dużym zaangażowaniem uczestników obozu, niezależnie od rodzaju dysfunkcji cieszyły się takie formy aktywności jak: piesze wędrówki oraz rajdy rowerowe  po okolicy, ale przede wszystkim treningi piłki nożnej, które  tradycyjnie zakończył  mecz reprezentacji O.W. Kusy Dwór z drużyną Olimpiad Specjalnych śląskich sekcji.

Kolejnym stałym już elementem jest uczestnictwo w otwartych turniejach siatkówki plażowej, szachowym oraz piłki nożnej organizowanych w ramach obchodów Dni Czaplinka.

Zarówno obozowicze jak i kadra dzielnie bronią barw Olimpiad Specjalnych rywalizując z często  wyżej notowanymi przeciwnikami!(zdj. 10,11,12)

Po sportowych zmaganiach wszyscy bardzo chętnie relaksowali się na plaży, w wodzie bądź na rowerkach wodnych, ogromną popularnością cieszyły się również wyjazdy do aquaparku w Świdwinie(zdj.13,14,15), zwłaszcza jako alternatywa dla niepogody!

Obóz sportowy w Czaplinku dla wielu jego uczestników jest często jedyną okazją do wyrwania się z miejskich ram i zarówno aktywnego jak i kreatywnego spędzenia czasu. Cieszymy się, że mamy w tym swój udział...