SŁOWENIA - PODRÓŻ INNA NIŻ WSZYSTKIE

22/06/2014, Lucyna Łazarska

 

 

W ramach europejskiego programu Commenius „Uczenie się przez całe życie” realizujemy projekt "Precise evaluation - fair intervention". Jednym z istotnych elementów programu są spotkania robocze w krajach partnerskich.

 

W maju tego roku ośmiu nauczycieli naszej szkoły pojechało z wizytą do stolicy Słowenii, Ljubljany. W trakcie czterodniowego spotkania uczestnicy z pięciu krajów partnerskich (Słowenii, Polski, Hiszpanii, Litwy i Bułgarii) dzielili się specjalistyczną wiedzą merytoryczną dotyczącą uczniów ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Mieli też okazję

 

Praca przede wszystkim

Podczas trzech dni roboczych mieliśmy sposobność zapoznać się z systemami szkolnictwa specjalnego w poszczególnych krajach, przeprowadziliśmy też analizę i porównanie sposobów oceniania osiągnięć uczniów. Dokonaliśmy również kolejnych ustaleń związanych z efektami projektu, a w tym głównie końcowej publikacji, która będzie zawierała stworzone wspólnie narzędzia badawcze.

 

 

Realizując cele zakładane w projektach Commenius mieliśmy także możliwość odwiedzenia kilku placówek szkolnictwa specjalnego w kraju naszych gospodarzy.  Słowenia, która niegdyś była jedną z republik Jugosławii, a od 1991r. stała się niepodległym państwem, jest niewielkim krajem o powierzchni 20 296 km, co odpowiada mniej więcej województwu dolnośląskiemu. Dlatego w całym kraju funkcjonuje np. tylko jedna placówka dla osób niewidomych i niedowidzących i to właśnie w tej placówce gościliśmy. Podobnie wygląda to w ośrodkach specjalizujących się w pozostałych typach niepełnosprawności.

 

Bierzmy przykład

W trakcie naszej podróży odwiedziliśmy również szkołę dla osób niesłyszących i niedosłyszących oraz placówkę, która wzbudziła nasze największe zainteresowanie - szkołę dla osób z niepełnosprawnością intelektualną. Szkoła jest główną jednostką kompleksu placówek, które były rozmieszczone w różnych dzielnicach Ljubljany. Działa przy niej internat, w którym mieszkają zarówno osoby wymagające jedynie wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, jak również te z głęboką niepełnosprawnością, które mają zapewnioną specjalistyczną pomoc medyczną. Częścią składową ośrodka jest też szkołą oraz mieszkania chronione, w których mieszkają osoby niepełnosprawne, wspierane przez pracowników ośrodka. Kolejnym elementem tego kompleksu, umożliwiającym włączanie osób niepełnosprawnych w życie społeczne jest restauracja „Druga Violina”. Obsługa restauracji składa się z osób pełnosprawnych i niepełnosprawnych. Mieliśmy okazję gościć w jej progach dwukrotnie i za każdym razem byliśmy zachwyceni wyśmienitą, regionalną kuchnią i przemiłą, fachową obsługą. Dodatkowo mieliśmy wrażenie, że pełnosprawni pracownicy przejawiali szczególną wrażliwość,  tak potrzebną w pracy z osobami niepełnosprawnymi.

 

Kolacja w ciemnościach

Szczególnym punktem uatrakcyjniającym nasz pobyt w Słowenii, ale i uwrażliwiającym na trudności w funkcjonowaniu osób niepełnosprawnych była kolacja zorganizowana w zupełnych ciemnościach. Było to doświadczenie głęboko oddziaływujące na nasze zmysły, które pozbawione jednego elementu jakim jest wzrok, stawały się bardziej wyostrzone i czujne. Jednakże, zanim do tego doszło ciemność, która była przecież dla nas tylko chwilowym, bezpiecznym doświadczeniem budziła lęk i stawiała ograniczenia. 

 

Podobne doznania mogliśmy odczuć w trakcie spaceru w OGRODZIE SENSORYCZNYM, który jest miejscem gdzie osoby niewidzące mogą szkolić swoje umiejętności w poruszaniu się po różnych rodzajach terenu.

 

Jaskinia jakich mało

Jedną z atrakcji przygotowanych przez naszych słoweńskich partnerów projektu była wycieczka do jaskini Postojna, której trasa turystyczna ciągnie się korytarzami o długości 5,5km. Większość tej trasy pokonuje się kolejką elektryczną ,a tylko 1700m zwiedza się pieszo. W jej wnętrzu mnożą się zadziwiające formy skalne, których kształty rozbudzają ludzką wyobraźnię.

 

 

Zachwyt i podziw

Podsumowując wizytę w kraju naszych słoweńskich parterów mam wrażenie, że Słowenia, mimo tego iż kształtuje swoje niepodległe struktury dopiero od 23 lat, a do tego jest małym krajem, celnie wybiera wzorce, na których tworzy swoją obecną rzeczywistość.  Ich stolica Ljubljana jest pięknym miastem, nie noszącym znamion wielkich stolic Europy, z ich ulicznymi korkami, wielkimi budowlami i ogromną ilością zabieganych ludzi. Jest natomiast miastem pełnym urokliwych uliczek, restauracji wypełnionych o każdej porze dnia ludźmi niespiesznie pijącymi kawę. Ludźmi, którzy pomimo trudnej historii zachowali swoją tożsamość kulturową, którzy wyznaczającą sobie cele i dążą do ich realizacji. Szczególne wrażenie wywarła na nas wszechobecna znajomość języka angielskiego. Każda osoba z którą się spotkaliśmy, bez względu na wykonywany zawód, czy wiek biegle mówiła w tym języku. Odnosiło się wręcz wrażenie, że jest to drugi  język urzędowy Słowenii.

 

Teraz Hiszpania

Kolejna wizyta studyjna odbędzie się w Hiszpanii, już dziś żałuję, że nie będę miała okazji bliżej poznać kolejnej placówki, ludzi, którzy ją tworzą i kultury, w której żyją. Wiem jednak, że wiele osób, tak jak ja, chce poszerzać swoją wiedzę, czerpać pozytywne wzorce z doświadczeń innych a dzięki takim inspiracjom tworzyć coraz to lepszą i atrakcyjniejszą szkolną rzeczywistość.